BMW 320ci - 170 KM e46 2001 rok - wystawiony do sprzedania z przyczyn finansowych

Witam wszystkich, którzy obserwują bloga oraz zainteresowanych kupnem BMW.
Postanowiłem że "Czarna" idzie niestety pod przysłowiowy młotek ze względów finansowych.
Samochód bardzo ładnie się prowadzi oraz silnik działa jak szwajcarski zegarek.
Autko ma dużo usterek które należy usunąć a których ja nie zdążyłem zrobić, m.in:
ważniejsze:
- malowanie całego samochodu (samochód wcześniej był malowany ale do lakieru nie było dodane utwardzacza i ... zrobił się mat),
- zrobienie wspomagania kierownicy,
- zrobienie kontroli trakcji,
- wymiana wiatraka chłodzącego silnik,
mniej ważne:
- zrobienie rzeczy elektrycznych, takich jak tylne szyby, zepsuty kluczyk w którym jest pilot do centralnego więc samochód otwierany jest poprzez zamek, doszczelnianie (domykanie) szyb, naprawa elektryki lusterek,
- wymiana akumulatora na nowy,
- wymiana siłowników podtrzymujących klapę bagażnika (nie trzymają a klapa jest ciężka o czym się przekonała ostatnio moja głowa),
- wypranie tapicerek w środku,
- samochód należy przeprogramować z mil na km ponieważ poprzez zwarcie (jak robiłem czujnik paliwa)
spalił się licznik i wymieniony jest i oczywiście wszystko działa ale nie przeprogramowany),
- naprawa klimy,
- wymiana przepływomierza.
Więcej "grzechów" samochodu nie pamiętam - próbowałem opisać jak najwięcej.
Samochód zarejestrowany i opłacony do sierpnia 2014 roku. Auto cały czas jest na chodzie i jeżdżę nim.
Wyposażenie samochodu:
- centralny zamek
- elektryka
- wspomaganie (uszkodzone)
- czarna skórzana tapicerka
- alufelgi 16 cali
- inne
Pamiętajcie że to 320ci o mocy 170 koni więc to już nie jest podrzędna zabawka tylko na prawdę mocny i zrywny samochód, co możecie się przekonać na żywo oglądając go.
Samochód bardzo dobrze nadaje się na dawce części, na przełożenie z anglika, na bazę do driftowozu lub po prostu do naprawy i dopieszczenia oraz jeżdżenia.
Z faktu, iż jest to używany samochód i ma już swoje lata i przejścia nie daje na niego żadnej gwarancji, chociaż przypominam że samochód oprócz wyżej wymienionych uszkodzeń działa jak zegareczek. Takie autka w bardzo dobrym stanie z tego roku kosztuje minimum 20 tysięcy zł i często dodatkowo jest do opłat a sprzedawca nigdy nie spowiada się tak jak ja to zrobiłem. Jestem pasjonatą BMW i na pewno jakby nie chodziło o brak gotówki a potrzebę inwestycji nigdy bym go nie sprzedał. Ja na rękę chcę 9 tysięcy. Sprzedając go na części - już sam silnik, skrzynia biegów, osprzęt silnika, skórzana tapicerka i aluminiowe felgi już samochód się zwraca więc jest to niezaprzeczalna okazja (a zostaje jeszcze blacharka, zawieszenie, elektryka i cała przekładka na anglika i inne - a to też jest sporo warte). Poniżej zdjęcia zrobione 23.11.2013.
Więcej info pod numerem 796332112.

Zapraszam na:
www.biznesmenka.com
www.facebook.com/biznesmenka